Święta i po świętach to dobry czas na rozmyślania, planowanie i analizy, a nawet na nadrobienie zaległości w czytaniu. W tym czasie postanowiłam zebrać siły i opisać moje typowe tematy konsultacji biznesowych w tych dziwnych czasach.
W Polsce czas walki politycznej opanował social media. Cała masa artykułów, krytyki, walki słownej nawet wśród znajomych, kreatywne memy i ruchy społeczne, a biznes i tak się kręci. Za parę miesięcy rozliczenia roczne podatków i czas zastanowić się co dalej.
Podsumowania roczne i plany na nowy rok 2016 to częste tematy rozmów nie tylko prywatnych.
Do mnie trafiają właśnie na koniec i początek każdego roku firmy, które potrzebują zewnętrznego spojrzenia i świeżych pomysłów do działania.
Co ciekawe – bardzo często okazuje się po zadaniu kilku moich kluczowych pytań, że sami znają odpowiedzi, że odpowiedzi są w nich samych.
Bardzo przydaje się tutaj coaching i metoda GROW. Postaram się o niej napisać więcej wkrótce.
Parę lat temu nie podejrzewałabym siebie o to, że będę pomagać i doradzać firmom, ludziom, którzy zaczynają biznes czy już prowadzą biznes od wielu lat.
- A wszystko w moim przypadku zaczęło się oficjalnie od zostania menedżerem ponad 15 lat temu, kiedy po raz pierwszy ode mnie oczekiwano stworzenia planów na przyszłość i otrzymałam zespół 13 osobowy do zarządzania w globalnej firmie. Potem przyszły outsourcing, insourcing, stąd wiedza na temat procesów.
- Wcześniej w podstawówce i średniej szkole zawsze byłam kierowana na przewodniczącego lub skarbnika klasy. Kilka razy zorganizowałam sama wycieczki i biwaki dla całej klasy bez telefonu komórkowego i internetu:) Potem harcerstwo przez kilka lat.
- Gdy skończyłam 17 lat zostałam animatorem w ruchu oazowym i zebrałam grupę 8-12 młodszych od siebie osób, których autentycznie coachowałam w rozwoju duchowym i nie tylko przez 2 lata, patrząc z perspektywy. W tym samym czasie prowadziłam z koleżanką przez rok czasu chór dla 30-40 dzieciaków w wieku 6-12 lat. Co to było za doświadczenie…niesamowita praca, regularność, odpowiedzialność i niesamowita zabawa.
- Potem był wieloletni wolontariat w różnych organizacjach pozarządowych, fundacjach w kraju i za granicą. Co spowodowało, że moja pasja podróżowania zaczęła naprawdę krok po kroku się realizować.
- Nareszcie studia na SGH w Warszawie i działalność w kołach studenckich, w tym staranie się o sponsorów badań, wyjazdów, a także regularne śpiewanie przez 2 lata w chórze SGH. Muzyka zawsze pełniła i pełni ważny element mojego życia. To jest jakby strojenie siebie, a może dostrajanie do harmonii. Po zajęciach czułam się zawsze rewelacyjnie, lekko, płynnie, góry można było przenosić.
Zrozumiałam też, że wyjazdy, podróże bliskie i dalekie dają mi niesamowitą pozytywną energię. Poznawanie nowych ciekawych miejsc, ludzi, którzy tam mieszkają, ich kulturę, zabytki i historię tych miejsc – to rewelacyjne oderwanie się od własnego życia, matrixa, a nawet powiedziałabym, że to ogromna nauka o tym ,jak żyją inni, co jest dla nich ważne, dlaczego się różnimy i co w tych różnicach jest dobrego, co nas razem buduje. Ważne jest też dobre towarzystwo w podróży. A na sam koniec radość z powrotu i wdzięczność za to co się już ma, za ciepły dom i wygodne łóżko.
Lubię różnorodność, lecz zauważam też, że globalizacja zabija w nas te różnice i tworzy masę nowych problemów. Kilka razy odwiedzałam te same miejsca w Europie na przestrzeni kilkunastu lat i zauważyłam, że zniknęły małe skromne restauracyjki, lokalni artyści, rzemieślnicy, na poczet chińskich pamiątek, amerykańskich sieciówek czy centrów handlowych. Szkoda… To taka mała dygresja.
Wychodzi na to, że każda działalność czegoś mnie nauczyła:
- przewodnictwo, dzisiaj nazywa się to leadership,
- ale i praca w grupie
- organizacja pracy sobie i innym
- planowanie
- kreatywne podejście do rozwiązywania problemów
- pomaganie słabszym,
- pomaganie firmom i szukającym celu w życiu,
- jak i poznanie siebie, co lubię, co sprawia mi ogromną przyjemność i ładuje akumulatory, jak las, park, rośliny, kwiaty i zwierzęta
- asertywność – zdobyłam po kilku latach pracy w Nokia. To była ciężka lekcja zarządzania moją energią, gdy wykonujesz coś czego nienawidzisz i co oddala Cię od Twoich planów na kilka lat
- rozwój siebie nieustający
Te wszystkie doświadczenia przygotowywały mnie krok po kroku do zarządzania, do organizacji najpierw swojej pracy, potem departamentu, a na koniec własnej firmy i innych organizacji, które potrzebują pomocy.
Kreatywne, niekonwencjonalne rozwiązywanie problemów i zero strachu przed nowym – to moja osobista cecha.
Te umiejętności szybkiej diagnozy i analizy czasami wręcz mnie zaskakiwały, czasami łączę to z intuicją, która z biegiem lat coraz bardziej rozwija się i pełni dużą rolę przy podejmowaniu decyzji.
W ciągu ostatnich lat nauczyłam się bardzo wiele z zakresu zarządzania startupem w Polsce i w USA.
Typowe tematy konsultacji w tym okresie
- optymalizacja procesów biznesowych
- optymalizacja konwersji
- nowy sklep internetowy – jakie rozwiązanie wybrać Magento, Opencart czy Hybris
- integracja sklepu z ERP – jak wygląda proces, od czego zacząć
- zarządzanie zawartością strony, sklepu – strategia marketingowa, social media
- problem z zarządzaniem projektem – coaching i zewnętrzne zarządzanie
- KPI i monitoring procesów
- nowa strona internetowa – jakie rozwiązanie będzie dla nas najlepsze – Opensource czy dedykowane rozwiązanie
- mobile marketing
- Adwords i affiliacyjny marketing – różnice
Nowy Rok 2016 się zaczął. Na pewno będzie inny i lepszy od poprzedniego. Zapraszam do networku na linkedin, jak również do skorzystania z moich usług. Nasi klienci pozytywnie wypowiadają się na temat współpracy z nami. Może warto spróbować w 2016. Zapraszam jeszcze raz.
Życzę Wam szczęśliwego, pogodnego i lekkiego Nowego Roku 2016! Samych dobrych klientów, wykonawców i kreatywnych rozwiązań! Zero zazdrośników i zawistników! Samych dobrych ludzi na drodze!
Urszula Urban
CEO
